Na początku XX wieku opalenizna była uważana jako oznaka przynależności do niższych klas społecznych. Była ona wizytówką osób pracujących fizycznie, na wolnym powietrzu i nie była pożądaną cechą wyglądu ludzi z wyższych sfer. Osoby zamożne i intelektualiści wraz z panującą wtedy modą chcieli mieć bladą cerę i unikali słońca.

Moda na opaleniznę pojawiła się w drugiej połowie ubiegłego wieku. Była symbolem zdrowia, urody, statusu społecznego. Tendencja ta trwa niestety do dzisiaj, mimo stałych apeli naukowców, bardzo wiele osób korzysta bezmyślnie z kąpieli słonecznych, przesadzając z opalenizną i często doprowadzając do poparzeń słonecznych.

Słońce jest konieczne do życia nie tylko dla roślin, ale także dla ludzi i zwierząt. Przede wszystkim wpływa korzystnie na nastrój, aktywność, samopoczucie, wydzielanie niektórych hormonów, rytm snu i czuwania oraz produkcję witaminy D w skórze. Osoby unikające promieniowania słonecznego częściej obserwują u siebie takie dolegliwości jak osteoporoza, depresja, bezsenność oraz bóle mięśniowe i stawowe.

 

 

Natomiast promieniowanie słoneczne w nadmiarze może wykazywać działanie niekorzystne. Do najczęstszych skutków ubocznych promieniowania  ultrafioletowego należą poparzenia słoneczne, nowotwory skóry, przedwczesne starzenie się skóry (fotostarzenie) oraz osłabienie odporności organizmu( fotoimmunosupresja).

Fotostarzenie to przedwczesne starzenie się skóry oraz uszkodzenia, które w niej zachodzą pod wpływem promieniowania słonecznego.  Promieniowanie UVA wnika głęboko do skóry właściwej powodując uszkodzenia włókien kolagenowych , elastyny i kwasu hialuronowego. Dodatkowo zaburza naturalną barierę ochronną skóry, co powoduje zwiększoną ilość skórnych infekcji bakteryjnych i wirusowych.

Widocznymi objawami procesu fotostarzenia się skóry są plamy soczewicowate, zmarszczki posłoneczne, rogowacenie słoneczne i elasttoza skóry. Obserwujemy je najczęściej na eksponowanych fragmentach ciała - twarzy, dekolcie, karku, ramionach i dłoniach. Jest to wynik kumulującego się działania promieni UVA przez wiele lat w naszej skórze.

Promieniowanie UVB z kolei nie przedostaje się do skóry właściwej, wnika tylko do naskórka, jednak może powodować oparzenia słoneczne i działanie rakotwórcze. Przewlekłe narażenie skóry na promieniowanie UVB skutkuje pojawieniem się suchej szorstkiej skóry, zmarszczkami, przebarwieniami, brodawkami łojotokowymi a także łagodnymi i złośliwymi nowotworami skóry.

W porze letniej, przed wyjściem z domu musimy przede wszystkim zadbać o odpowiednie nawilżenie skóry i ochronę przed słońcem. Bezpiecznie opalanie, to zastosowanie dobrze dobranego filtru ochronnego, dostosowanego do naszego fototypu skóry. Pamiętajmy jednak, że żaden kosmetyk, nawet ten z najwyższym filtrem, nie zapewnia bezkarnego opalania się.

Unikajmy słońca w czasie najsilniejszego nasłonecznienia tj od 11.00-15.00. Przed opalaniem nie używajmy kosmetyków, które mogą podrażnić skórę np. perfum.
Należy pić dużo płynów, co najmniej 2 litry dziennie. Obserwujmy znamiona na  skórze, a w razie jakichkolwiek niepokojących objawów należy skonsultować się z dermatologiem, który oceni znamiona za pomocą dermatoskopu.
                 
A po urlopie warto zaplanować serię zabiegów nawilżających i regenerujących skórę. Bardzo dobrze sprawdzi się mezoterapia igłowa, która skutecznie i głęboko nawilży i odżywi skórę. Jesienią , kiedy promieniowanie słoneczne będzie coraz słabsze , możemy zdecydować się na pilingi medyczne, które nie tylko wyrównają kolor skóry, ale także pozwolą pozbyć się zrogowaciałego naskórka i przebarwień. Na nowo powstałe zmarszczki możemy zastosować zabieg z użyciem toksyny botulinowej (Azzalure, Bocuture) bądź kwasu hialuronowego (Emerveel, Stylage, Filorga). Po wakacyjnych szaleństwach takie zabiegi mogą okazać się nie tylko wskazane, ale wręcz bezcenne.

DermatologiaBielsko.pl w Bielsku - Białej

Ul. Wyspiańskiego 12/1 , tel. 538 442 328

 

Elżbieta Rutkowska
lek. med. specjalista dermatolog i wenerolog
lek. medycyny estetycznej